AdminSayid
Administrator
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 15:06, 12 Maj 2007 Temat postu: Leslie Artz(rozbitek) |
|
Wiek: -
Pochodzenie: -
Zawód: nauczyciel
-
W Australii - . Na pokładzie lotu 815 - .
Grany przez: Daniel Roebuck
ŻYCIORYS:
przed katastrofą:
Leslie Arzt był nauczycielem przedmiotów przyrodniczych. Na lotnisku widać go w kolejce, gdy spieszący na samolot Hurley przepychał się by kupić bilet.
po katastrofie:
Leslie – jako naukowiec - podczas pobytu na Wyspie zajął się badaniem różnych gatunków stworzeń i roślin. W odcinku Expose zobaczyliśmy jego pokaźną kolekcję pająków. Arzt od początku polubił się z Nikki, której opowiadał choćby o swoich pająkach, ale przede wszystkim narysował dla niej mapę, według której dziewczyna szukała później swojego bagażu.
Gdy Michael finalizował przygotowania do wypłynięcia, Arzt ostrzegł go, aby nie wypływał w porze monsunowej. Dodał, że powinni płynąć na północ, gdzie prawdopodobnie znajdują się szlaki morskie. Gdy Locke zasugerował, by ukryć rozbitków w stacji Swan, Jack wraz z grupą ludzi ruszył do Czarnej Skały po dynamit, by wysadzić właz do bunkra. Grupę, w której znalazł się Arzt (jako znawca materiałów wybuchowych), prowadziła Danielle Rousseau. Jack, Locke i Kate znaleźli na statku skrzynie z dynamitem i zabrali ją do Arzta. Ten opisując pozostałym niebezpieczeństwo związane z dynamitem, wyciągnął powoli jedną sztukę materiału. Leslie poprosił Kate, aby dała mu koszulę, w którą chciał zawinąć dynamit. Nagle materiał wybuchł, rozrywając doktora na części.
Po śmierci Arzta, Nikki przejęła jego kolekcję pająków (co w pośredni sposób przyczyniło się do śmierci jej i jej chłopaka, Paulo).
CIEKAWOSTKI:
:: Arzt znaczy „doktor” po niemiecku.
CYTATY:
Rozmowa Arzta z Hurley'em w drodze do Czarnej Skały:
- Mogę cię o coś zapytać, Arnzt?
- Arzt.
- Arnzt.
- Nie Arnzt, tylko Arzt. A-R-Z-T.
- Wybacz. Trudno to wymówić.
- Dzieciaki w gimnazjum nie mają z tym problemów.
- Może będę ci mówił po imieniu?
- Może jednak nie.
- Czemu?
- Pamiętam je z listy pasażerów.
- Leslie to odjazdowe imię.
- Wolę już "Arnzt".
Post został pochwalony 0 razy
|
|